Kilka filmów, które warto obejżeć
Hejka!
Dzisiaj przygotowałam dla was kilka najlepszych filmów jakie kiedykolwiek widziałam.
Dzisiaj przygotowałam dla was kilka najlepszych filmów jakie kiedykolwiek widziałam.
Są to filmy z różnych gatunków więc mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie.
ZAPRASZAM DO POSTA
Jako pierwszy będzie film mojego życia, czyli "Monte Carlo"
Młoda dziewczyna wyrusza wraz z przyjaciółką i siostrą w wymarzoną podróż do Paryża. Zbieg okoliczności sprawia, że zostaje wzięta za dziedziczkę ogromnej fortuny, a stąd już tylko krok do ekskluzywnych pokazów mody, lotów prywatnym odrzutowcem, tłumów paparazzi, śledzących każdy jej krok i wakacji w Monte Carlo, których nigdy nie zapomni.
Kolejny to "Before i fall" na podstawie książki, którą polecałam wam w poście o najlepszych książkach Sam budzi się w swoim pokoju w Dzień Kupidyna. Myślenie poprzedniego dnia było zwykłym koszmarem, Sam kontynuuje swój dzień, ale odkrywa, że te same wydarzenia zdarzają się i po wypadku znów się załamują. Sam budzi się tego samego dnia ponownie. Zdając sobie sprawę z tego, że jest w pętli czasowej, przekonuje grupę, że ma przerwę w podróży, zamiast iść na imprezę, starając się uniknąć katastrofy. Unikają katastrofy, ale później dowiedzą się, że Juliet się zabiła. Pomimo uniknięcia wypadku, Sam budzi się tego samego dnia.
"Nerve" to świetny film, który spodoba się każdemu!Ambasadorka szkoły średniej Venus "Vee" Delmonico pragnie opuścić swój dom na Staten Island na studiach, ale boi się powiedzieć matce o przyjęciu do Kalifornijskiego Instytutu Szyuki , ponieważ wciąż cierpi z powodu śmierci swojego brata. Jej przyjaciółka Sydney staje się popularna w Nerve : internetowej grze o rzeczywistości, w której ludzie albo zaciągają się online jako "gracze", albo płacą, by oglądać "obserwatorów". Gracze akceptują odważniki od obserwujących, otrzymując pieniężne nagrody. Sydney i jej pozostali przyjaciele karcą Vee za nieczystą naturę. Kiedy Vee odmawia rozmowy z jej zdenerwowanym JP, Sydney podchodzi do JP i odkrywa, że Vee jest nim zainteresowany. JP odmawia jej, a Vee się zawstydza.
Czy są tu jacyś fani "Violetty"?
"Tini - nowe życie Violetty" to film nie tylko dla V-lovers, ponieważ znacznie odbiega on od historii przedstawionej w serialu
Violetta (Martina Stoessel) jest teraz profesjonalną piosenkarką i jej kariera nabiera coraz większego tempa. Ale sława zaczyna już przytłaczać Violettę, która przez swój napięty grafik nie ma nawet możliwości kontaktu ze swoim chłopakiem, Leónem (Jorge Blanco), który nagrywa płytę w Los Angeles. Kiedy Violetta wraca z trasy koncertowej, dowiaduje się bolesnych dla niej plotek o Leónie, przez które przeżywa emocjonalny kryzys i zaczyna kwestionować wszystko, co do tej pory znała. Nagle Violetta otrzymuje zaproszenie do domu dla młodych artystów, który prowadzi przyjaciółka jej rodziny, Isabella (Ángela Molina). Violetta więc wyrusza w osobistą podróż na Sycylię, gdzie mieści się dom dla młodych artystów, i poznaje tam nowych przyjaciół, a szczególną przyjaźń nawiązuje z młodym tancerzem, Caio (Adrián Salzedo). Pobyt w domu dla młodych artystów to początek zupełnie nowego życia dla Violetty (albo raczej Tini), która poszukuje swojego wewnętrznego głosu i prawdy o samej sobie, co może zmienić jej przyszłość na zawsze.
Ostatni film to klasyk, "Kopciuszek - roztańczona historia, film z najlepszą Seleną Gomez w roli głównej.
Mama Mary tańczyła niegdyś u Dominique. Zmarła gdy Mary była dzieckiem. Dominique zaadoptowała ją. Wychowywała się wraz z dwoma przyrodnimi siostrami. Pełniła rolę ‘kopciuszka’, sprzątała i wykonywała ich rozkazy. Nagrodą było to, że mogła chodzić do szkoły.
Film zaczyna się, gdy w szkole pojawia się sławny chłopak, Joey Parker. Wszystkie dziewczyny za nim szaleją. Mary chociaż wspaniale tańczy, nadal doucza się w szkole tańca. Po pewnym czasie w szkole jest organizowany bal. Wiedząc, iż Mary chce iść na bal, Dominique (macocha) rozkazuje jej posprzątać swoją sypialnię. Chwilę przed balem Tami (przyjaciółka Mary) pojawia się w jej domu ze znajomymi, dla których żaden bałagan nie jest za duży.
To już wszystko w tym poście. Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz